Nie ma prostego wytłumaczenia dla ostatniej ciszy na Sluis Van, a jednak jakieś wytłumaczenie się Wam należy.
Poniżej więc kilka przyczyn tego smutnego stanu rzeczy.
- Zajmowałem się ostatnio częścią (niewielką) pewnej nie ogłoszonej jeszcze zbyt publicznie inicjatywy fanowskiej (choć mynocki już o niej ćwierkają, czy co to one tam one robią).
- Mam do skończenia tłumaczenie pewnej książki (nie-starwarsowej).
- Jest zima i śnieg.
- Urlop.
- Chwilowa niemoc twórcza.
- Sprawy rodzinne.
- Sprawy zawodowe.
- Dostałem na święta mnóstwo fajnych książek.
- ACTA (aż boję się otworzyć lodówkę).
- KGB
- CIA
- SW RPG (napisałem trzy całkiem nowe przygody, z czego jedna trwała cztery sesje; do tego dochodzi ciągła ekstrapolacja stanu galaktyki w 1500 BBY).
- Zainteresowałem się nieco (w związku z powyższym) figurkami do SWM.
- Przestałem kupować „Kultowe statki i pojazdy…”.
- Jakoś nie mogę znaleźć statku do opisania na tyle ciekawego, że wyrwałby mnie z marazmu.
- Sluisjanie mają akurat okres hibernacyjny.
- Wszyscy grają w TORa (aż boję się otworzyć lodówkę).
- Cośtam cośtam.
Na razie nie jestem w stanie podać konkretnej daty ruszenia na nowo z regularnymi update’ami. Przepraszam, postaram się poprawić i odpisać na zaległe maile, uzupełnić wishlistę itp. Jeśli się uda.
Nowa Nadzieja:D
Raczej Powrót Lenistwa :D
byle nie czekać na Nową Nadzieję lat 20-paru..XD
Jeden pocieszający fakt, że wiadomo dlaczego w stoczniach nic się nie dzieje. Nie zmieni to faktu, że będę codziennie odwiedzał stronkę czekając na nowość.
Pozdro
tęsknię.. -_- T^T