Sluis Van: Konkurs antologiczny

Niniejszym otwieram konkurs, w którym wygrać można papierowy egzemplarz słynnej jeszcze przed premierą Antologii Fanów Star Wars 2010-2011, ufundowany przez Zarząd Stoczni Sluis Van.

Pretekstów do konkursu jest kilka: po pierwsze sam fakt wydania tej książki. Po drugie, w tym roku obchodzimy piętnastą rocznicę istnienia Sluis Van – prawdopodobnie najstarszej strony o Gwiezdnych wojnach w Polsce. W końcu wreszcie, jutro jest Prima Aprilis, więc wypadałoby, żeby było choć trochę zabawnie.

Pani Admirałowa (avatar)Dlatego stawiam przed Wami następujące zadanie konkursowe:

Proszę napisać, z jakiej planety – i dlaczego – pochodzi Pani Admirałowa.

Odpowiedzi należy podawać w komentarzach w Dzienniku Pokładowym (czyt. tu na blogu) lub pod odpowiednim wpisem na fanpejdżu Sluis Van na fejsbuku do 4 kwietnia 2012 (środa) do godz. 24:00.

Oceniać będzie komisja w składzie: Pani Admirałowa oraz Mąż Pani Admirałowej. Wygrywa odpowiedź najciekawsza, najbardziej kreatywna, najzabawniejsza lub taka, która w inny sposób zwróci na siebie naszą uwagę. Czyli – czysto subiektywnie, najbardziej nam się spodoba. O nagrodzie już wiecie.

Jedna osoba może przesłać dowolną ilość propozycji. Jeśli ktoś chce się pochwalić konceptem, a Antologia nie jest mu potrzebna – niech się nie krępuje i odpowiednio zaznaczy to w komentarzu.

Jeśli dobrze pójdzie, to nie będzie to ostatni z konkursów rocznicowych na Sluis Van…

5 uwag do wpisu “Sluis Van: Konkurs antologiczny

  1. Tajemniczy Twi'lek

    Moim zdaniem, Pani Admirałowa pochodzi z planety Arkanii, ponieważ jest przepięknej urody kobietą, przypuszczam, że jej cera jest blada, rysy jej twarzy wykazują na to że jest wojownicza no i sam tytuł Admirałowej musi świadczyć o niezwykłych osiągnięciach i pięknie, gdyż Pan Admirał ma najlepszy gust. Niesamowite, długie włosy są ułożone w finezyjną fryzurę rodem właśnie z Arkanii, a jej oczy błyszczą blaskiem niezliczonych gwiazd.
    Jeżeli natomiast nie jest to Arkania, to musi to być księżyc Iego… tam podobno mieszkają anioły.

  2. Mara aka. "masterjade"

    Pani Admirałowa pochodzi z Agamaru, lecz w swym długim życiu poznała wiele planet. Jej rodzinny świat traktowany był przez resztę galaktyki, jak Wąchock przez Polaków: miejsce z którego się żartuje. To samo dotyczyło mieszkańców: obiekty niewybrednych żartów pozostałych obywateli wszechświata. Sama Pani Admirałowa (która, rzecz jasna, nie była jeszcze wtedy Panią Admirałową, tylko płowowłosą, bosonogą dziewczynką w za dużych chodakach i wiecznie opadającym na oczy kapeluszu od słońca) doświadczyła tego na własnej skórze, gdy, zagadnięta przez odwiedzających Agamar kupców o położenie pierogarni stryjka, odpowiedziała prostolinijnie miejscową gwarą: „Tamój, ze zada”, co spotkało się z wybuchem dzikiego śmiechu i kpin. Od tej pory dziewczynka starała się w miarę możliwości trzymać język za zębami, a jej ambicje, by pokazać się galaktyce jako ktoś godny szacunku i podziwu, a nie drwin, rosły. Mając lat 15 przyszła Pani Admirałowa wyjechała na saksy na Honoghr, by plewić trawę kholm, potem odwiedziła też Lorrd, gdzie specjaliści-logopedzi pomogli jej pozbyć się zdradzającego ją agamariańskiego akcentu (chociaż, gdy Pani Admirałowa jest zdenerwowana wciąż zdarza jej się zajechać gwarowym „ty duraku, ty!”), Tatooine (bo każdy, kto chce być kimś w odległej galaktyce musi tam zawitać chociaż raz), Kalamar (zwany ostatnimi czasy Dac, czego Pani Admirałowa nigdy nie mogła pojąć, bo jak to: na Kalamarze mieszkają Kalamarianie, a na Dac kto? Dakowie? Tak czy siak, była tam – przyjechała na wakacje, żeby nurkować.), Korriban (w zasadzie nie wiadomo po co. Może dla szpanu? A może po prostu przez błąd w nawigacji, do czego się rzecz jasna nie przyzna, bo jakże to tak – Admirałowa, a na nawigacji się nie zna), Korelię (w czasie krótkiego i wstydliwie ukrywanego epizodu z przemycaniem koreliańskiej whisky), Coruscant (pierwotnie był to punkt docelowy dla koreliańskiej whisky, ale potem Pani Admirałowa wkręciła się do wojska, słusznie przyjmując, że żeby zrobić karierę najlepiej działać w stolycy), by w końcu osiąść na Sluis Van i nadzorować budowę statków i okrętów, przy czym wsławiła się jako mecenas młodych zdolnych inżynierów, budujących nowatorskie jednostki do niestandardowych zadań. Jednym z protegowanych Pani Admirałowej był słynny Gvido Lood, projektant lodołamacza na antymaterię „Kra-Won”, którym przebił się na wylot przez Hoth (niestety, nie przeżył tego wyczynu.)
    Pani Admirałowa nigdy nie zapomniała też o ojczystym Agamarze, starając się zawsze robić mu dobry PR. W tym celu założyła Stowarzyszenie AA (Autochtonicznych Agamarian), promujące planetę i jej osiągnięcie w galaktyce. Członkami Stowarzyszenia, oprócz Pani Admirałowej, byli m.in. generał Jedi Keyan Farlander oraz muzyk folkowy, wielokrotny zdobywca platynowego holodysku, Jukas Akim.
    Swoje przywiązanie do Agamaru Pani Admirałowa demonstrowała też jedząc co tydzień w czwartek (były to tzw. obiady czwartkowe) tradycyjną potrawę ze swojej planety, pierogi z bulwami.

  3. Kubek

    Admirałowa pani nie wiadomo z kąd pochodzi
    na pewno wielu facetów uwodzi
    jest bardzo ładna z twarzy
    żadnego faceta nie znieważy
    wiele na to wskazuje
    Ona się nigdy nie lansuje
    w dobrych facetach gustuje
    nie robi nic na pokaz
    to nie w jej stylu
    czy ktoś nie ogarnia tego rymu?

    Nie tak dawno temu, w dniu narodzin
    a napewno nie było to w Łodzi
    przyszła na świat piękna kobieta
    świat właśnie na nią czekał
    „Witaj świecie!” powiedziała
    od tamtej pory, zawsze pomagała
    Planeta też piękna była
    też życiem tętniła
    wszystko było piękne i ładne
    bez ściemy żadnej!
    ojj zielona była trawa,
    Admirałowej cera biaława
    Ona dała życie planecie
    sprzeciwiała się tandecie
    Wszelkie stworzenia jej dziękują
    Shaaki, Kaadu, Kaczki jej winszują
    Piękna kobieta z pięknej planety
    odrzuć wszelki stereotyp
    ona stworzyła tą planetę
    a wielka moc tą kobietę
    Wiesz jaka to planeta bracie?
    Naboo, tyle w tym temacie.

  4. Pingback: Sluisjańskie podsumowanie roku 2012 « Admiral's log

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s